Po pierwsze, nie można brudzić samochodu na zimę. Wilgoć zatrzymuje się w warstwie brudu, co stwarza doskonałe warunki do rozwoju korozji. Należy również umyć i wyczyścić wnętrze i bagażnik samochodu. Do mycia trzeba wybrać suchy i ciepły dzień – w końcu auto musi być odpowiednio wysuszone i na karoserię nałożona kompozycja konserwująca.
Akumulator należy wyjąć z pojazdu i w pełni naładować. Baterię najlepiej przechowywać w chłodnym, suchym miejscu. Jeśli system bezpieczeństwa samochodu musi pozostać podłączony, konieczne będzie okresowe ładowanie akumulatora z zewnętrznego źródła zasilania.
Gdy samochód jest zaparkowany, zaleca się serwisowanie samochodu raz na dwa miesiące: obróć kierownicę o 1-1,5 obrotu w każdym kierunku; naciśnij pedały hamulca i sprzęgła 3-5 razy «gaz», podnieś i opuść dźwignię hamulca postojowego, aby napędy «nie zrobiło się kwaśno».
W samochodzie z klimatyzacją należy ją włączać raz w tygodniu na kilka minut, aby utrzymać smarowanie części sprężarki i uszczelnień układu.
Przygotowanie samochodu do zimy
Właścicielom samochodów, którzy zamierzają jeździć zimą, zaleca się umycie spodu i karoserii przed użyciem. W kabinie i bagażniku należy podnieść dywaniki i upewnić się, że nie ma wilgoci.
Gumowe dywaniki w kabinie powinny mieć wysokie boki. Ochronią metal korpusu przed płynącym z butów roztworem soli.
Wskazane jest również sprawdzenie karoserii i pomalowanie wiórów na zewnętrznej powłoce, w przeciwnym razie na emalii wokół nich pojawią się plamy rdzy zimą. Wymytą i wysuszoną karoserię z zamalowanymi uszkodzeniami warto potraktować jednym z zalecanych do tego celu kosmetyków samochodowych. Przydatne jest potraktowanie karoserii lakierem na bazie polimerów. Warstwa takiego lakieru zabezpieczy obrabianą powierzchnię przez kilka miesięcy. Okresowe zabezpieczanie karoserii pastami ochronnymi przedłuża żywotność lakieru karoserii o 1,5-2 razy, zachowuje jego wygląd i utrzymuje prezentację samochodu. Konieczne jest sprawdzenie osłon ochronnych przegubów homokinetycznych napędów przednich kół, mechanizmu kierowniczego, łożysk kulkowych. W przypadku stwierdzenia na nich uszkodzeń konieczna jest wymiana osłon na nowe, ponieważ wnikanie soli, wilgoci i brudu do węzłów poprzez uszkodzenie osłon doprowadzi do szybkiej awarii węzłów.
Szczególną uwagę należy zwrócić na stan akumulatora. Jeżeli problemy z uruchomieniem silnika wystąpiły z powodu awarii akumulatora nawet w ciepłym sezonie, zalecamy wymianę akumulatora na nowy przed jazdą zimową. Akumulator musi być w pełni naładowany, zaciski przewodów i zaciski akumulatora muszą być oczyszczone i nasmarowane wazeliną techniczną po zamontowaniu.
Zwróć uwagę na stan piór wycieraczek, lepiej jest zainstalować specjalne zimowe pióra.
Na zewnątrz szczotka zimowa różni się od szczotki letniej obecnością osłony zakrywającej układ zawieszenia szczotki.
Czasami na takiej okładce nakładany jest obraz płatka śniegu. Osłona zabezpiecza zawieszenie szczotki przed zablokowaniem zamarzniętą wilgocią podczas zmian temperatury, np. gdy po roztopach nastanie mróz. Szczoteczka z zablokowanym zawieszeniem nie przylega odpowiednio do szyby i nie może jej dobrze wyczyścić.
W związku z powszechnym stosowaniem preparatów przeciwoblodzeniowych podczas jazdy w mieście i poza nim, nawet podczas mrozu, szyby samochodowe szybko brudzą się i tracą przezroczystość. Aby wyczyścić przednią szybę, zbiornik spryskiwacza musi zostać napełniony płynem niezamarzającym. Z reguły na opakowaniu jest wskazana minimalna temperatura otoczenia, w której płyn może być używany. W wyższych temperaturach płyn niezamarzający można rozcieńczyć wodą we wskazanych proporcjach. Jednak często zdarza się, że płyn zamarza w temperaturze wyższej niż wskazana na etykiecie pojemnika. Ponadto płyn niezamarzający rozcieńczony wodą może zamarznąć podczas ostrego zimna. Dlatego nie zaleca się rozcieńczania płynu niezamarzającego zimą.
Jeśli płyn nadal zamarza w zbiorniku spryskiwacza, uzupełnij powstały lód nierozcieńczonym płynem niezamarzającym, najlepiej podgrzanym, uruchom silnik i poczekaj, aż lód się stopi. Możesz postawić samochód na chwilę w ciepłym pomieszczeniu iw ostateczności wyjąć bak (cm. «Wymontowanie pompy i zbiornika spryskiwacza przedniej szyby») i rozpuść lód pod bieżącą gorącą wodą.
Ci, którzy nie mieli czasu na zmianę letnią lub całoroczną «guma» na zimę, wraz z nadejściem pierwszych mrozów, czekają niemiłe niespodzianki, takie jak poślizg boczny czy całkowity brak hamowania, wydawałoby się, w zupełnie niegroźnych sytuacjach. Używanie opon letnich w warunkach zimowych jest absolutnie niedopuszczalne i lepiej je zmienić zanim kałuże zaczną zamarzać. Zimą można jeździć modelami całorocznymi, ale ostrożnie, zwłaszcza w pierwszym okresie mrozów.
Oczywiście przy wymianie opon letnich na zimowe zużycie paliwa wzrośnie, a podczas jazdy po asfalcie opony zimowe są głośniejsze od opon letnich. Ale te wady zimy «guma» są drugorzędne, ponieważ ich skuteczność podczas przyspieszania i hamowania na śniegu i lodzie jest znacznie wyższa niż opon letnich czy całorocznych.
Modele opon zimowych różnią się od opon letnich i całorocznych nie tylko rzeźbą bieżnika, która jest bardziej odpowiednia do jazdy po zaśnieżonych drogach, ale także składem gumy, który nie traci elastyczności przy silnych mrozach. W regionach o łagodnym klimacie dobrą alternatywą mogą być opony całoroczne o rozszerzonym zakresie eksploatacji.
Podczas jazdy po oczyszczonych drogach miejskich korzystne są opony bez kolców, a podczas częstej jazdy po ubitym śniegu i lodzie należy używać wyłącznie opon z kolcami. Należy pamiętać, że na mokrej lub suchej nawierzchni droga hamowania samochodu z oponami z kolcami wydłuża się.
Porozmawiajmy o oponach z kolcami. Ich pozytywne cechy są niezaprzeczalne, ale niestety kierowcy często przesadzają. Są naprawdę dobre, o ile pod kołami jest czysty, gęsty lód i jest się czego zaczepić, bo ich współczynnik przyczepności jest w tym przypadku dużo wyższy niż tych bez kolców.
Opona zimowa z kolcami
Jeśli lód jest luźny, działanie kolców jest słabsze. Śnieg jest jeszcze gorszy - kolce nie grają tu dużej roli, liczy się tutaj bieżnik, wysokość i kształt klocka.
Ostatnio zaczęto stosować kolce z wkładką prostokątną, które poprawiają przyczepność opon w kierunku wzdłużnym
Warto pamiętać, że koło z kolcami działa zupełnie inaczej podczas przyspieszania samochodu (nawet z poślizgiem) i podczas hamowania «poślizg». W pierwszym przypadku opona odrzuca cząsteczki pociętego lodu, samooczyszczając się, a kolce pracują efektywnie. W drugim pod kołem gromadzi się ścięty lód, tworzy się poduszka lodowa, przez którą kolce mogą nie dosięgnąć do twardego podłoża. Na czystej, suchej i nieoblodzonej drodze stosowanie opon z kolcami nie jest w żaden sposób uzasadnione – ich przyczepność na twardych nawierzchniach jest jeszcze mniejsza niż zwykłych opon uniwersalnych bez kolców.
Eksploatacja
Najpierw musisz dostać się do wnętrza samochodu pokrytego warstwą śniegu. Dlatego zimą w bagażniku musi być szczotka do zamiatania śniegu, a także skrobaczka, za pomocą której można usunąć szron z szyb. Czyszczenie należy rozpocząć od drzwi kierowcy.
Wtedy drzwi można otworzyć bez ryzyka, że na fotelu kierowcy znajdzie się śnieg, który stopi się wraz z nagrzaniem kabiny. Aby zaoszczędzić czas, po umyciu drzwi kierowcy można uruchomić silnik tak, aby przed wyjazdem się rozgrzał, jednocześnie wnętrze zaczęło się nagrzewać, a szyby zostały oczyszczone z lodu.
Zdarza się, że kluczykiem nie można otworzyć drzwi lub pokrywy bagażnika. To samo może się zdarzyć po umyciu samochodu, a następnie wyjechaniu na mróz. Możesz spróbować usunąć wilgoć zamrożoną w mechanizmach zamka za pomocą jednego z tzw «odmrażacze zamków». Z reguły takie preparaty są pakowane w fiolki o małej objętości lub puszki aerozolowe, które należy utrzymywać w cieple.
Czasami w zimną noc wilgotna uszczelka drzwi lub bagażnika mocno przymarznie do ciała. Zamarznięte drzwi należy otwierać ostrożnie, aby nie uszkodzić uszczelki, a aby uszczelka nie przymarzła do drzwi, zaleca się przed zamrożeniem nałożyć na gumę warstwę specjalnej kompozycji na bazie silikonu.
Zimą nawet sprawny silnik jest trudniejszy do uruchomienia. Jak wiadomo, w niskich temperaturach pojemność akumulatora spada, a olej w silniku staje się bardziej lepki. W rezultacie rozrusznikowi trudniej jest obrócić wał korbowy silnika. Dlatego przede wszystkim należy upewnić się, że bateria jest w pełni naładowana.
Smar silikonowy do ochrony uszczelek drzwi w zimie
Trzeba też pamiętać, że uruchamiając silnik bez odłączania sprzęgła, rozrusznik musi obracać nie tylko wałem korbowym silnika, ale także zębatkami skrzyni biegów, a zimą olej w skrzyni biegów staje się bardziej lepki. Dlatego, aby zmniejszyć obciążenie rozrusznika podczas uruchamiania silnika podczas silnych mrozów, konieczne jest rozłączenie sprzęgła. Gdy silnik trochę się rozgrzeje i zacznie pracować stabilnie, możesz delikatnie zwolnić pedał sprzęgła, nie dopuszczając do zgaśnięcia silnika. Pamiętaj, że każde uruchomienie silnika zużywa energię akumulatora. Kilka nieudanych prób - i silnika nie da się już uruchomić bez pomocy z zewnątrz.
Przed uruchomieniem silnika akumulator jest nieco lepszy «rozgrzać się», włączając światła drogowe na 10-20 s.
Jeśli starter jest pewny siebie «zwroty akcji» silnik, ale nadal nie uruchamia się, należy natychmiast przerwać uruchamianie, aby nie rozładować akumulatora i zająć się kondycją silnika. Często przyczyną awarii jest obecność wody w paliwie. Podczas parkowania woda zamarza w przewodach paliwowych, filtrze paliwa, filtrze siatkowym modułu paliwowego i tym samym blokuje dostęp paliwa do silnika. Aby temu zapobiec, do paliwa należy dodać specjalny dodatek wiążący wodę, a także nie zaleca się pozostawiania samochodu na parkingu ze zbiornikiem napełnionym mniej niż w jednej czwartej.
Po uruchomieniu silnika ustawić pokrętło regulatora rozdziału powietrza w pozycji nadmuchu szyby przedniej i drzwi przednich oraz ustawić przełącznik trybu pracy wentylatora elektrycznego nagrzewnicy w pozycji «1». W miarę nagrzewania się silnika powietrze opuszczające nagrzewnicę będzie cieplejsze, a tym samym «miękki» (bez udaru cieplnego) ogrzewanie szkła. Gdy szkło jest wolne od lodu, możesz skierować część ciepłego powietrza w dół, a część na szkło, aby zapobiec zaparowaniu.
Gdy silnik trochę się rozgrzeje, a szyby będą czyste, można rozpocząć jazdę. Nie zapominaj, że nie tylko olej w silniku i skrzyni biegów gęstnieje na mrozie, ale także płyn w amortyzatorach i smar w łożyskach kół. Na początku ruchu nie należy pokonywać nierówności nawierzchni przy dużej prędkości – może to doprowadzić do uszkodzenia amortyzatorów. Przez jakiś czas po rozpoczęciu ruchu poruszaj się z małą prędkością, aby płyn w amortyzatorach się rozgrzał. W okresie zimowym konieczne jest przynajmniej kilkukrotne przetarcie skraplacza zamontowanego przed standardową chłodnicą samochodową. To właśnie ten element konstrukcji klimatyzatora jest narażony na działanie agresywnego środowiska różnych odczynników przeciwoblodzeniowych, które są obficie spryskiwane i podlewane zimą na naszych drogach. Odczynniki powodują korozję aluminiowego skraplacza, powodując wycieki czynnika chłodniczego. Należy pamiętać, że niedopuszczalne jest pokrywanie kondensatora jakimkolwiek środkiem antykorozyjnym, gdyż zmniejszy to efektywność jego działania. Zimą zostawiając samochód na parkingu nie należy używać hamulca postojowego: klocki mogą przymarznąć do bębnów i zablokować tylne koła. Najlepszym sposobem na rozmrożenie klocków jest zdjęcie koła i polanie bębna hamulcowego gorącą wodą z czajnika lub skierowanie na niego gorących gazów z rury wydechowej samochodu. Aby to zrobić, potrzebujesz elastycznego węża o odpowiedniej średnicy i długości.